- Dodawaj ogłoszenia
- Poznaj stawki niań
- Przeczytaj wszystkie referencje
Ewa O.
- Kobieta, 44 lata
- Pełny etat
- Doświadczenie: powyżej 5 lat
- Wynagrodzenie:
- Cielcza, gm. Jarocin, woj. wielkopolskie
- Potwierdzony adres e-mail
Dzień dobry...mam na imię Ewa, zawodowo opieką nad dziećmi zajmuję się od 10 lat.
Sama jestem mamą kreatywnego młodego człowieka,już samodzielnego,dorosłego i to dzięki niemu zdobyłam największą wiedzę na temat opieki nad dzieckiem.
Moja pierwsza przygoda z dzieckiem zawodowo, miała miejsce kilka lat temu, jednak wciąż wspomnienia o maluszku są żywe i do dziś utrzymuję kontakty z rodzicami.
Jestem nianią, która nie boi się żadnych wyzwań,a rodzice mówią, że posiadam niewyczerpane zasoby cierpliwości.
Aby kreatywnie rozwijać pasje maluchów, nie boję się malowania farbami, kredkami, godzinami możemy lepić cudaki z ciastoliny, wycinać, kleić, składać i budować.
Często wystarczy rurka po papierze toaletowym, nożyczki, klej i papier kolorowy, aby mogło powstać piękne dzieło....
Dzieci same decydują o tym, jak długo ma trwać zabawa i nauka,jeśli jedna zabawa dobiega końca, szybciutko wymyślam inną, nie ma czasu na nudę.
Kocham czytać książki i swoją miłość do nich zawsze staram się przekazać dzieciom,książki pięknie rozwijają wyobraźnię i stają się prawdziwym przyjacielem.
Przede wszystkim najważniejsze jest bezpieczeństwo maluszka- każda zabawa, każdy pomysł jest dostosowany do wieku i umiejętności dziecka.
Kiedy dziecko potrzebuje
przytulaczka
, wie doskonale, że wystarczy się wdrapać do cioci na kolana.
Mam duże poklady cierpliwości, nigdy nie podnoszę głosu, jednak jestem konsekwentna, aby dziecko nie czuło się zagubione i zdezorientowane.
Uważam, że to rodzice wychowują swoje dzieci,a ja podporządkowuję się ich zasadom.
- Możliwa opieka w domu niani
- Możliwa opieka w domu rodzica
- Możliwa praca z zamieszkaniem
- Doświadczenie w pracy z bliźniakami
- Doświadczenie w pracy z dziećmi niepełnosprawnymi
- Niepaląca/y
- Obecność zwierząt
- Prawo jazdy
- Możliwe zajęcia on-line
- Poniżej 1 roku życia
- 1 - 3 lat
- 3 - 6 lat
- 6 - 12 lat
- Powyżej 12 lat
- Spacery
- Kreatywność
- Muzyka
- Sporty
- Porządki
- Sprzątanie
- Zakupy
- Pranie
- Gotowanie
- Średnie
Niania...któż to taki ;) Zawodowo opiekuję się dziećmi od 10 lat,z czego 7 lat w Poznaniu i okolicach,chcę być zawsze dla nich ciocią,do której zawsze można się zwrócić z każdym pytaniem,radością czy straszkiem,z którym we dwoje zawsze łatwiej jest się rozprawić ;) Staram się zawsze wspierać rodziców,w wychowaniu dziecka i pomagać dzieciom kreatywnie odkrywać siebie,swoje możliwości,urozmaicać wspólny czas.Nie jestem nianią,która ogranicza się tylko do zapewnienia dziecku bezpieczeństwa,co jest oczywiście priorytetem,ale organizuję nam czas tak,aby dziecko mogło się świetnie bawić i rozwijać.Nauka przez różne formy zabawy daje niezwykłe rezultaty.Jestem ciocią...obserwatorem...na początku naszej przygody uważnie słucham rodziców,bo to oni znają najlepiej swojego maluszka,ale też obserwuję reakcje dziecka na różne sytuacje,zwyczaje,poznaję jego charakter i próbuję dopasować wszystkie swoje pomysły do potrzeb i rozwoju maluszka.Uważam,że wszytko ma swój czas.Każde dziecko jest inne i nawet lata doświadczenia w opiece nad dziećmi nie mogą być wyznacznikiem tego,co dziecko już powinno znać albo co powinno już robić.Ważne są dla mnie potrzeby i emocje dziecka,które każdego dnia mogą być zupełnie inne.Jednego dnia maluszek ma niezwykłą energię i pomysły,innego potrzebuje wyciszenia,przytulenia,zwolnienia tempa.Dobrze jest z dziećmi wypracować sobie stałe pory na karmienie,zabawę,naukę,spacer.Dzięki temu dziecko czuje się bezpieczne i wie doskonale co po czym następuje.Rytm dnia wyznaczają nam kolejne czynności.Kocham czytanie książeczek,opowiadanie bajek,rysowanie,choć wybitnej urody moje rysunki nie zawsze bywają,to dla dziecka ważny jest prosty przekaz i nawet jeśli czasami piesek nie zawsze przypomina pieska ,który pięknie powstaje spod ręki rysownika,dziecko potrafi w nim dostrzec 4 łapy,pyszczek i ogonek ;) Uwielbiam dzieci włączać do wspólnych prac i czynności,aby nauczyć dziecko jeść,pozwólmy mu próbować i poszukiwać.To nic...że najbliższe otoczenie może przypominać plac po Bitwie pod Grunwaldem ;) a troszkę jedzenia zamiast w buzi wyląduje obok i że może ubranko lub śliniak będą nosić znamiona tego,co dziecko jadło.Z każdą próbą samodzielnego posługiwania się sztućcami,pięknie rozwija swoją motorykę i każdy posiłek zjedzony w większości samodzielnie,napawa malca dumą i zachęca do kolejnych prób,nie tylko kulinarnych :) Jestem nianią,która lubi pozwalać dziecku na taplanie się w kałużach,deszczyk nie musi oznaczać nudy w domu,kalosze,płaszczyk,parasolka i jest się,superbohaterem,nianią,która lubi dziecko ubierać swobodnie i w takie ubranka,gdzie można śmiało budować niezwykłe budowle z piasku może błotka ;),szukać magicznych kamyczków,które można upychać po kieszonkach,szyszek,które można pomazać farbami,posypać brokatem a może ponaklejać na nie plastelinę ;) Ale bywa i tak,że trzeba przebrać się za księżniczkę i wyjść np w różowej sukience,żółtych skarpetkach i tęczowych butach :) Dzieci pięknie się rozwijają,kiedy pozwolimy im polepić z plasteliny,powycinać z papieru,pokleić to i owo,pomalować farbami,porysować kredkami,choć często zdobycie umiejętności temperowania kredek jest lepsze niż samo rysowanie:) Lubię kreatywne i sensoryczne zabawy podsuwać maluszkowi,a potem z radością obserwować,jakie to daje efekty.Zabawy z produktami spożywczymi dają niezwykłe efekty i radość.Mina dziecka,kiedy np z wyciętych tylko kółek powstaje sowa,kot itd lub z zebranych liści i kasztanów leśne ludki a także z rozsypanych ziarenek kawy,kaszy,ryżu np jeż :)Pozwalając dziecku pod nadzorem korzystać z takich skarbów,fundujemy mu cudowną zabawę i rozwój.Oczywiście wszystko co robimy,opieram na chęci dziecka i jego możliwościach,a także bezpieczeństwie. Dziecko ma prawo do wyrażenia swojego zdania i swoich potrzeb,ja jestem po to,aby pomóc w realizacji albo próbuję przekonać maluszka,że można coś inaczej albo że czegoś nie można,jeśli dana czynność może zagrażać bezpieczeństwu dziecka.Mówię dziecku dlaczego coś może być na tak...a innym razem dlaczego nie można czegoś zrobić.Staram się dzieci uczyć empatii,miłości do zwierząt i tego,jacy powinniśmy być dla drugiego człowieka.Jak najczęściej używamy magicznych słów...proszę,dziękuję i przepraszam.Ciocia,nie musi być wszechwiedząca i najmądrzejsza,ale powinna umieć przyznać się do swoich błędów i cierpliwie odpowiadać na milion pytań.Kiedy nie znam odpowiedzi na dane pytanie,nie zmyślam ani nie robię uników,mówię dziecku szczerze,że nie znam odpowiedzi,ale jej poszukam,poczytam a może razem spróbujemy rozwiązać zagadkę.Ciocia musi być z dzieckiem szczera i konsekwentna,to bardzo procentuje w przyszlości i pozwala dziecku budować prawidłowo swój system wartości i postrzegania świata.I mogłabym tak gadać i gadać,bo niezła ze mnie gaduła,ale wiem,że dzieci potrzebują rozmów i kogoś,kto na czas pracy rodziców,będzie towarzyszem zabaw i przyjacielem,z kim będą czuć się dobrze i bezpiecznie i będą mogły się rozwijać w swoim tempie i do kogo będzie można się przytulić,nawet jeśli ma się lepkie paluszki i umorusaną buzię.Dzieci są fascynujące,a czas który mogę z nimi spędzić jest niezwykły,kiedy patrzę na maluszka,który na moich oczach,uczy się samodzielności i odkrywa swoje talenty,wiem,że to co robię jest świetną przygodą,a ja sama się realizuję i przynosi to wielką dumę z dzieci,w których jest odrobina mojego wkładu w ich rozwój. Właśnie kończę 3 letnią przygodę z niezwykłą dziewczynką,Anulką,którą poznałam,kiedy miała 2 latka i z którą przeżyłyśmy tyle niesamowitych dni,a nawet nocy;) kiedy rodzice,musieli wyjeżdżać,a my w tym czasie odkrywałyśmy świat,siebie nawzajem i uczyłyśmy się mówić,żegnałyśmy pieluszkę,rozwijałyśmy talent taneczny i kulinarny,piekąc przepyszne ciasteczka owsiane i nie tylko ;) Może właśnie Twoje dziecko potrzebuje takiej opiekunki,jeśli tak,chętnie porozmawiam i odpowiem na wszystkie pytania,jakie Rodzic chciałby zadać.Posiadam referencje,które można zweryfikować u poprzednich pracodawców.Do zobaczenia.